W pewien lipcowy weekend wraz z przyjaciółką i siostrą odwiedziłam kolejną winnicę. Do Kazimierza prowadzi już nowa droga z Warszawy, którą pokonać można w niespełna 1,5 godziny. Więc można sobie zrobić fajny wypad!
Winnica Giermasińskich, bo o niej mowa, położona jest w Kazimierzu Dolnym na terenie Kazimierskiego Parku Krajobrazowego. Droga do winnicy, która znajduje się na szczycie wzgórza Kwaskowa Góra, wiedzie przez piękny ale wąski wąwóz. Winnica otoczona jest lasami oraz starym sadem. Lekko pochyły teren sprawia, że krzewy winorośli są idealnie nasłonecznione, a lessowa gleba dobrze utrzymuje wilgoć nawet w bardzo gorące lato.
Teren, na którym znajduje się winnica należy do rodziny od kilku pokoleń. Dawne sady i plantacja porzeczek dziadka Stanisława Giermasińskiego zostały w 2015 roku przekształcone w marzenie czyli w winnice. Wtedy też miały miejsce pierwsze nasadzenia – około 50 krzewów winorośli różnych odmian.
Już po pierwszej zimie gdy sadzonki dobrze się przyjęły, podjęli decyzję o dalszych nasadzeniach. Pełni dobrych myśli gospodarze mieszkający na co dzień w Warszawie, każdą wolną chwilę poświęcają swojej pasji. To nie lada determinacja aby doprowadzić winnicę do obecnego stanu, który zachwyca.
Obecnie winnica zajmuje areał niespełna 0,5 ha i rosną na niej takie szczepy jak: Riesling, Solaris, Bianca, Seyval Blanc, Hibernal, La Crescent, Maréchal Foch, Leon Millot oraz Saint Pepin. Docelowo chcieliby rozbudować winnicę do 2 ha. W tym roku udało się wypuścić na rynek pierwsze butelki wina – 4 rodzaje – 3 białe i 1 czerwone.
W ofercie Mondovino mamy jedno z tych win a mianowicie LUNA 2019 – szczepy: Riesling, Hibernal, Saint Pepin – wino off dry
